Wyjazdowa porażka

Są takie mecze w których mimo wielu okazji strzeleckich brakuje Ci szczęścia w ich finalizacji , są też takie gdzie stworzysz tak naprawdę pół sytuacji i strzelisz z nich dwie bramki. W niedzielne popołudnie w Witowicach Dolnych kibice zgromadzeni na trybunach byli świadkami rewelacyjnego meczu. 

Spotkania derbowe mają to do siebie że są bardzo zacięte - w tym przypadku nie było inaczej. 
Początek meczu należał do zespołu Manelskiego. Już w 7 minucie akcja prawą stroną Barana , który zagrywa do Gródka a ten strzałem z 16 metrów w długi róg pokonuje Olszewskiego. Świetny początek drużyny z Tęgoborzy - ale to był dobry złego początek. Kolejne 30 minut to lepsza gra Victorii , która wykorzystała nasze błędy w ustawieniu. Zbyt duże odległości pomiędzy obronom a atakiem skutkowały utratą 4 bramek. W 14 minucie Grobarczyk z bliska pokonał Koźmę. Na 2:1 z rzutu wolnego w 25 minucie podwyższył Orzechowski strzałem w bliższy róg z 20 metrów. Na 3:1 bo błędzie naszej defensywy i straty na 16 metrze podwyższył znów Grobarczyk. A w 38 minucie strzałem zza pola karnego z 20 metrów popisał się J.Bednarek. Wynik 4:1 na wyjeździe w derbach ? Wiele drużyn przy takim wyniku by się podłamało. Ostatnie minuty pierwszej połowy należały do nas. Świetną sytuację miał Barana , który przez 20 metrów prowadził piłkę ale ta w ostatnim momencie podskoczyła mu na nierównej murawie w momencie gdy miał oddawać strzał. W 44 minucie znów Baran zagrywa wzdłuż pola karnego tam jest M.Czoch ale za szybko wbiegł w pole karne i nie zdołał umieścić piłki w siatce. 

Na drugą połowę wyszliśmy bardzo zmotywowani i skoncentrowani. Od 46 minuty kompletnie zdominowaliśmy rywala stwarzając dużo sytuacji a przede wszystkim grając piłką w piłkę - prozaiczny zwrot ale dużo mówi. W 49 minucie zgranie główką J.Czocha wykorzystuje jego brat Marek , który uderza piłkę nad Olszewskim. Hart dalej atakował i miał dużo sytuacji. W 54 minucie dośrodkowanie Barana z prawej strony piłkę główką uderza M.Czoch ta (najprawdopodobniej_ wpada do bramki - interweniuje Olszewski , futbolówka uderza w poprzeczkę później w słupek i ostatecznie wychodzi za bramkę. W 65 minucie strzał z 16 metrów T.Hajdugi z prawej nogi ląduje na słupku. W 69 minucie Baran dopada do bezpańskiej piłki na 8 metrze strzela mocno ale dokładnie tam gdzie stał Olszewski. W 75 minucie znów w roli głównej były zawodnik Barciczanki , prostopadłe podanie w pole karne do Kociołka , który zdobywa gola kontaktowego ! Emocji ciąg dalszy! W gwoli ścisłości gospodarze najgroźniejszą sytuację mieli w 58 minucie kiedy Grobarczyk stanął oko w oko z Koźmą ale nasz bramkarz obronił ten strzał. Dalej to my atakowaliśmy a Victoria broniła się jak mogła. Piłkę meczową miał w 86 minucie Kosecki po dośrodkowaniu z lewej strony T.Hajdugi ale nasz napastnik przyjmował piłkę na klatkę a ta uciekła mu zbyt daleko. Do końca walczyliśmy o wyrównanie , brakowało nie wiele ale niestety mimo - nie boimy się tego powiedzieć - kapitalnej gry w drugiej połowie , przegraliśmy poprzez własne błędy z pierwszej części gry. 
Mimo to zawodnicy pozostawili mnóstwo serca na boisku i za to należą im się słowa pochwały. Już w piątek ostatni mecz rudny jesiennej - naszym rywalem będzie Nawoj Nawojowa ! 

Bramki : 
7' Gródek (Baran)
14' Grobarczyk 
25' Orzechowski
35' Grobarczyk
38' J.Bednarek 
49' M.Czoch (J.Czoch)
75' Kociołek (Baran)

Victoria : Olszewski - Bugajski , Orzechowski (C) , Olbrycht , Kurzydło , Ogorzałek , K.Bednarek (88' Sromek) , J.Bednarek(75' Maciej Goryl) , Hajduk (77' Michał Goryl ) , Mikulec , Grobarczyk.

Hart : Koźma - Liszka (60' Zając) , J.Czoch , Szabla (C) , Krawczyk , Baran , Bodziony , Gródek , M.Czoch (60' T.Hajduga) , Kosecki , Kociołek.

Żółte kartki : 
Kurzydło , Mikulec , Michał Goryl - Gródek , Liszka , Szabla 

Widzów : 120 ( w tym 60 z Tęgoborzy)

JUŻ W PIĄTEK 11.LISTOPADA ROZEGRAMY OSTATNI MECZ RUNDY JESIENNEJ. NA WŁASNYM BOISKU PODEJMIEMY NAWOJA ! ZAPRASZAMY !