"Remontada" - czyli jakie są realia i jakie są cele

"Remontada" z hiszpańskiego: "powrót do dobrej formy, lepsza gra całego zespołu";

Realia

Jesień w naszym wykonaniu była słaba. Bardzo słaba. Tylko 10 zgromadzonych punktów w 15 meczach przy bilansie bramek 16-33. To sklasyfikowało nas na przedostatniej pozycji w tabeli. Z perspektywy czasu wiele spotkań przegrywaliśmy już przed ich rozpoczęciem mimo ogromnego zaangażowania ze strony trenera, prób motywowania zawodników, niekiedy już nawet w tygodniu poprzedzającym mecz. Cóż jednak można było zrobić z drużyną jeżeli frekwencja na treningach była momentami wręcz zatrważająca (przykład: 3 osoby na treningu przed arcyważnym, derbowym, spotkaniem z Łososiem). Mimo wszystko warto w tym miejscu odwrócić znane przysłowie: w tej beczce dziegciu jest też łyżka miodu. Były mecze, z których śmiało możemy znaleźć plusy naszej gry. Dobrze prezentowaliśmy się, mimo porażek, w przegranych meczach z Tymbarkiem i Turbaczem gdy bez kompleksów podchodziliśmy do rywala, stwarzaliśmy swoje sytuacje ale często jeden błąd, utrata koncentracji w defensywie, kosztował nas utratę punktów a jak wiadomo piłka nożna to nie łyżwiarstwo figurowe i za wrażenia artystyczne punktów nie przyznają. Minimalizm - tak można określić naszą grę jesienią. Minimalnie - przegrywaliśmy (nie licząc blamażów z Jarmutą i Szaflarami, a także meczu słabego spotkania z Orkanem), minimalna była frekwencja i podejście do sportowych "obowiązków" naszych zawodników. Mimo wszystko nigdy nie odpuszczaliśmy i za każdym razem, nawet przy niekorzystnym przebiegu spotkania, goniliśmy wynik. Czego nagrodę odebraliśmy choćby w Pisarzowej (z 1:0 i 2:1 doprowadzaliśmy do remisu, później Kulpa obronił rzut karny i ostatecznie to Hart przechylił szalę zwycięstwa na swoją korzyść - 3:2).

ALE TO NALEŻY ODDZIELIĆ GRUBĄ, NIE KRESKĄ A KRECHĄ!
Wręcz należy postawić mur dzielący nas od tego co już było i minęło bo nadchodzi czas "remontady" .

Tabela jest "spłaszczona" i każde zwycięstwo winduje nawet o 3 lokaty wyżej. Wiosnę rozpoczniemy z przedostatniego miejsca, z pozycji outsidera.
Naszej "remonatadzie" przyświeca jedno hasło: utrzymanie. Walkę o ten cel rozpoczniemy meczem z Płomieniem (28.03 o godz.16:00 w Łososinie Górnej). Nie jesteśmy na straconej pozycji ale główny nasz mankament czyli grę defensywną musimy zdecydowanie poprawić. Lekarstwem na to "zło" ma być m.in. powrót Piotra Barana, który dobrze prezentował się w sparingach na pozycji środkowego obrońcy. Pamiętajmy jednak o dwóch, starych jak świat, piłkarskich stwierdzeniach: "obrona to gra całego zespołu" oraz "najlepszą obroną jest atak", tu należy wspomnieć o dwóch, na wskroś ofensywnie grających zawodnikach, którzy dołączyli do klubu znad Jeziora Rożnowskiego w tym okienku transferowym: Damianie Mrówce oraz Przemku Grębskim - to oni m.in mają być odpowiedzialni za grę ofensywną i stwarzanie okazji strzeleckich dla naszego najlepszego strzelca z rundy jesiennej, Krystiana Dziedzica. Po ciężkiej kontuzji Krystiana nie ma już praktycznie śladu, wreszcie po raz pierwszy od prawie 2 lat mógł z nami przepracować solidnie zimę, czego efektem była dobra gra w sparingach i bramki m.in z III ligowym Popradem Muszyna czy z AKS Ujanowice.
Aby nasz plan się powiódł oczekujemy od każdego zawodnika pełnego zaangażowania zarówno w meczach - co jest oczywiste ale również na treningach. Tylko rzetelną pracą możemy zrealizować nasz cel. Odpowiedź na to czy nam się uda poznamy w czerwcu.

Okres przygotowawczy

Można tu użyć starą i wyuczoną na pamięć formułkę: "solidnie przepracowaliśmy okres przygotowawczy". Przygotowania rozpoczęliśmy w styczniu, treningi odbywały się 2 lub 3 razy w tygodniu. Frekwencja na nich nie powalała ale też nie była najgorsza. W trakcie przygotowań rozegraliśmy 8 spotkań kontrolnych (wyniki poniżej). Jednak, co oczywiste, całość zimowych przygotować zweryfikuje liga. 
Wyniki sparingów:
Hart 3-4 Kolejarz Stróże
Hart 2-0 Ogniwo Piwniczna Zdrój
Hart 4-1 AKS Ujanowice
Hart 3-2 Zyndram
Hart 1-3 Poprad Muszyna
Hart 2-2 Poprad Rytro
Hart 0-2 Olimpia Pisarzowa
Hart 3-1 Dąbrovia

W ośmiu sparingach przegraliśmy trzy razy, raz zremisowaliśmy oraz wygraliśmy 4 mecze. Zakończenie okresu przygotowawczego odbyło się 21 marca po sparingu z Dąbrovią kiedy to: zawodnicy oraz zarząd wspólnie spędzili czas przy grillu.

"Zgasić Płomień"
Naszym pierwszym rywalem, jak już wspomniałem wcześniej, będzie Płomień Limanowa. Jesienią z limanowską drużyną przegraliśmy na swoim terenie 0-2. Teraz przychodzi czas na rewanż. Na boisku w Łososinie Górnej będziemy starali się "zgasić ten płomień" tak aby nasz rywal miał trudną przeprawę z tęgoborską drużyną. Płomień na chwilę obecną zajmuje 8 miejsce w tabeli z 24 punktami na koncie oraz bilansem bramkowym 25-20. Zespół prowadzony przez Pana Piotra Pietrucha w przerwie zimowej rozegrał 6 sparingów: z Barciczanką 0-4, Lubaniem Tylmanowa 5-0, LKS-em Mordarka 6-0, Dobrzanką Dobra 2-1, Lubaniem Maniowy 3-3 oraz z AKS-em Ujanowice ... 4-8.
Najlepszym strzelcem zespołu jest Tomasz Łątka z 8 bramkami.
Do drużyny seniorów dołączyło dwóch młodzieżowców a z gry zrezygnowało 4 zawodników oraz kontuzjowany jest podstawowy zawodnik Łukasz Bukowiec .

Kilka fragmentów wywiadu z trenerem Płomienia (za www.plomien-limanowa.com):

O co w takim razie walczy drużyna w tym sezonie będąc tuż przed rundą wiosenną w połowie ligowej tabeli?

Walczymy o utrzymanie. Wobec tego co się w zimie wydarzyło, na nic więcej nas chyba nie stać. Satysfakcjonującym dla nas powinno być znalezienie się w 8-ce.

Jakie nastawienie w drużynie przed pierwszym meczem z Hartem i całą rundą wiosenną ? Powalczymy o 3 punkty w pierwszym meczu?

Zawsze będziemy walczyć o 3 punkty. Zwłaszcza u siebie. To jest nasz obowiązek. A o nastawienie na pierwszy mecz z Hartem musimy zapracować na ostatnich 2 treningach przed tym meczem. Bo w sobotę właśnie zaniżyliśmy je do poziomu zerowego.

Kończąc wątek meczu z Płomieniem nie wiemy do końca jak będzie wyglądać podstawowa jedenastka, ponadto niestety ze składu wyleciał Janusz Bieniek z powodu problemów z pachwiną (wróci dopiero za ok.2 tygodnie). W zespole jest rywalizacja, zdrowa rywalizacja ale także przede wszystkim dobra atmosfera, co mamy nadzieję przełoży się na pozytywne wyniki, a co najważniejsze, zdobywane punkty .

Ogólna sytuacja kadrowa :

Bramkarze: Witold Cięciwa, Arkadiusz Kulpa
Obrońcy: Piotr Baran, Jan Czoch, Bartłomiej Kosecki, Łukasz Szabla, Paweł Liszka, Janusz Bieniek
Pomocnicy: Marek Gołąb, Tadeusz Olchawa, Kamil Gródek, Damian Mrówka, Przemysław Grębski, Marek Nowak, Andrzej Rosiek, Bartłomiej Orzechowski, Rafał Krawczyk
Napastnicy: Krystian Dziedzic, Jan Gródek

W obecnej kadrze mamy 19 zawodników, już teraz mogę zdradzić, iż w tym tygodniu Hart prawdopodobnie sfinalizuje czwarte wzmocnienie jednak jak na razie trwają rozmowy pomiędzy klubami.

Na wypożyczenie do Tabaszovii powędrował Piotr Bodziony. "Kipeciu" życzymy awansu z "Szovią" do klasy A.

Kontuzje na ten moment: Łukasz Szabla (powrót za ok.1,5-2 tygodnie), Janusz Bieniek (powrót za ok.2 tygodnie) natomiast w meczu z Płomieniem pauzować za 4 żółte kartki będzie Kamil Gródek.

Kibice

Kibiców jak zwykle zapraszamy na wiosenne mecze. Emocji podczas tej rundy będzie zdecydowanie więcej niż jesienią. Bardzo prosimy Was o wsparcie i liczne pojawianie się na trybunach. W ubiegłym roku potrafiliście wstawić się na mecze w liczbie ponad 300 osób! Bardzo chcemy aby ten wynik był powtarzany, szczególnie zapraszamy na mecz z Sokołem Słopnice.